Pasażer

Patrick Senecal

PASAŻER

Wydawnictwo: Fu Kang
Data: 2008
Stron:176




Wspomnienia z dzieciństwa to najczęściej sama słodycz; beztroski czas, spędzony na zabawach i odkrywaniu świata. Wracając pamięcią do tych sielankowych lat widzimy piękne obrazy, w których radość, śmiech, a czasami i lekkomyślność, wysuwa się na pierwszy plan. Co się jednak dzieje, kiedy te wspomnienia zostają zakłócone? albo... jeśli w ogóle nie odnajdujemy wspomnień?.

Problem z tym ma bohater „Pasażera”, dwudziestoośmioletni Etienne, wykładowca literatury fantastycznej w swoim rodzinnym miasteczku Drummondville, który jak się okazuje nie pamięta pierwszych ośmiu lat swojego życia. Prowadzone wykłady wymuszają na nim wracanie pamięcią do lat dzieciństwa, tym bardziej że tematem jego zajęć  są dzieci w horrorze i związane z tym okrutne zabawy. Etienne'a nigdy wcześniej nie interesował ten gatunek literatury, jednak po poznaniu kilku prac zaczyna czuć niezdrową fascynację tym zagadnieniem. Sprawy jeszcze bardziej się komplikują gdy młody wykładowca zabiera autostopowicza, który wydaje się mu dziwnie znajomy. Kim jest ów intrygujący pasażer? I jak skończy się ta dziwna znajomość?

Patrick Senecal to miłośnik suspensu, fantastyki i grozy. W roku 1994 wydał swoją pierwszą powieść „Ulica wiązów 5150”, rok później ukazał się niebezpiecznie intrygujący „Pasażer”, zaś w kolejnych latach: „Oko za oko”, „Na progu” i „Alicya”. Wszystkie książki autora są pozytywnie odbierane przez krytyków, jak również przez miłośników mocnych fabuł. Na taką rekomendację, nie można być obojętnym, tym bardziej jeśli lubi się nieprzewidywalne i niepokojące treści.

Powieść „Pasażer” to historia strachu drzemiącego w podświadomości każdego człowieka, która porusza i podważa obraz dziecięcej niewinności. Autor bazując na ludzkich lękach, stworzył fabułę intrygującą i niebezpieczną, przyprawiającą o dreszcz niepokoju. W książce pojawia się moja ulubiona pierwszoosobowa narracja, która sprawia, że jesteśmy bliżej Etienne, a jego lęki odbieramy bardzo dotkliwie. Panująca w książce trwoga rośnie wraz z każdą przeczytaną stroną, tym bardziej, że fabuła jest niesamowicie logiczna i konsekwentna, i metodycznie prowadzi czytelnika do nieuchronnego przerażającego końca.
 
To moje pierwsze spotkania z twórczością Senecala, ale zapewne nie ostatnie. Autor zachwyca stylem pisania - zwięzłym, niekiedy wręcz oszczędny, jednak bardzo wyrazistym. Klimat jego powieści zaskakuje pozornym spokojem, akcja rozwija się stopniowo i rośnie aż do kulminacyjnego momentu. Ten nastrój ciszy przed burzą zapowiada niewyobrażalne wrażenia, a w połączeniu z ekspresywnymi postaciami, fleszami ze wspomnień głównego bohatera, a także jego zatrważającymi snami, daje solidnego kopa. Książce nie można nic zarzucić, co prawda motyw autostopowicza jest dość często powielany, jednak w wykonaniu Patricka Senecala to prawdziwy majstersztyk.
 

„Pasażer” to doskonały thriller psychologiczny, który wzbudza wiele emocji, pobudza wyobraźnię i skutecznie przeraża.  Powieść polecam wszystkim miłośnikom gatunku i proszę... uważajcie na autostopowiczów.

Moja ocena: +5/6


  >>>>>>>>>>>>>>>>>>><<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<


Tak na szybko, wyniki losowania. Jest mi bardzo miło, że tyle osób zgłosiło się po książkę :). Tym razem szczęście dopisało jasminie. Gratuluję. Bardzo proszę o przysłanie na mój mail danych do wysyłki :)


15 komentarzy:

  1. Szczerze to bardzo rzadko sięgam po powieść mrożące krew w żyłach i choć Twoja recenzja bardzo zachęca chyba jednak za bardzo się boję ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam jeszcze o tym pisarzu, ale jednak bardzo mnie zainteresował, zwłaszcza że to thriller psychologiczny:) a z wątkiem autostopowicza akurat nie miałam jeszcze do czynienia - sama nigdy ich nie biorę. Gratuluję Jasminie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm, brzmi ciekawie, zwłaszcza, że nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z tego typu gatunkiem literackim. Może się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najpierw Cyrysia kusiła mnie książkami tego autora, a teraz widzę, że Ty zaczynasz :D
    Lubię takie historię z dreszczykiem, więc "Pasażera" na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli thriller psychologiczny, to oczywiście w sam raz dla mnie! Muszę przeczytać:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam juz o tej książce i teraz mi o niej przypomniałaś , chyba się skuszę :)
    ps. Gratuluję jasminie wygranej .

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że Senecal trafił w twoje gusta. Ja wprost uwielbiam tego pisarza i polecam ci jego inne dzieła, które także są rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  8. To coś dla mnie - lubię takie klimaty! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje ja Jasmine :)
    A co do ksiażki... przeniosłam się ostatnio na wyspy, stad moja nieobecnosc. Patrzac na swiat w okowach deszczu i mgly, chyba odpuszcze sobie thrillery :) Jeszcze nie czuje sie zbyt u siebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. bsz pamiętaj, że strach ma wiele oczy :)

    pesymistka13 w obecnych czasach nic nie jest pewne i nawet niepozornie wyglądający autostopowicz, może napędzić niezłego stracha. Książkę oczywiście polecam :)

    Linka ...proszę skuś się ;)

    Dosiak to właśnie cyrysia skusiła mnie na książki tego autora i dobrze się stało :), Tobie też polecam Senecala.

    Isadora wato poznać tę książkę, świetne studium strachu.

    Dalia :)

    cyrysia oczywiście to Twoja zasługa, że wciągnęłam się w książki Senecala i na tej jednej nie poprzestanę :), dzięki.

    tetiisheri jeśli lubisz takie nastroje to nie masz na co czekać :)

    She martwiłam się o Ciebie, a tu proszę, na wyspy uciekła kobita :). Radziłabym jednak przekonać się do takiej aury ( uwielbiam takie klimaty pogodowe), mgła i deszcz to świetne tło do czytania powieści z dreszczykiem :). Powodzenia w aklimatyzowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem do końca przekonana, wiec póki co chyba się wstrzymam;)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tylko Na progu tego autora. Czas sięgnąć po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  13. thriller z nutą psychologi i dobrze zbudowanym napięciem to coś w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Planuję lekturę - a autostopowiczom zwyczajnie nie ufam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mnie zachęciłaś :) To thriller, także nie trzeba było mnie długo przekonywać, a tym bardziej dobry thriller to już w ogóle :) Mam nadzieję, że wpadnę kiedyś na tę książkę.
    Zwyciężczyni gratuluję!

    OdpowiedzUsuń

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.