Miasto z lodu

Małgorzata Warda

MIASTO Z LODU

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2014
Stron: 368
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami

Moja ocena: 7/10 - bardzo dobra







Ocenianie innych przychodzi nam bardzo łatwo. Zazwyczaj widzimy wszystko w czaro-białym kolorze. I nawet jeśli należymy do empatycznych osób, i chcemy się wykazać zrozumieniem, to zmanipulowani wiadomościami, potrafimy być ostrzy i jednoznaczni w swojej krytyce, nie zauważając tego, co może być poza kadrem. Pisząc „my” generalizuję, ale bądźmy szczerzy, większość osób ma tendencję do osądzania i wskazywania winnych. Takie zachowanie w bardzo interesujący sposób pokazała Małgorzata Warda w książce „Miasto z lodu”. W powieści natrafiamy na historię, która wzbudza emocje i pokazuje niedoskonałość społeczeństwa, oraz prowadzi do ciekawych konkluzji. 

Wszystko zaczyna się od Teresy, niezwykle pięknej i delikatnej kobiety, która zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową, charakteryzującą się stanami depresji lub nadmiernej ekscytacji. Zmienne nastroje utrudniają jej normalne funkcjonowanie. Jednak Teresa pragnie być ze swoją córką, trzynastoletnią Agatą, którą do tej pory wychowywała babcia. Dlatego decyduje się na desperacki krok. Wyjeżdża z córką z rodzinnego miasta i zatrzymuje się w górskiej miejscowości, licząc na nowe, lepsze życie. Niestety dla mieszkańców urocza, działająca na mężczyzn jak magnes, Teresa staje się persona non grata. Jej córka również nie jest łatwo. Plotki i brak życzliwości nie pozwalają im się zaaklimatyzować. Pewnego dnia dochodzi do tragedii. Agata znika. Po dwóch dniach zostaje odnaleziona w górach. Jej stan jest krytyczny. Dziewczyna jest w śpiączce. Poruszeni mieszkańcy są w szoku, zwłaszcza że nie wiadomo co się stało na górskim szlaku. Czy Agatę ktoś zepchnął? czy może chciała popełnić samobójstwo? Zaczyna się żmudne śledztwo, które odkryje bolesną prawdę.


Przykro czytać o niedoskonałości ludzi. O wrogich nastawieniach, o braku odpowiedzialności i zrozumienia, o zaściankowych poglądach, które często przechodzą na inne pokolenia. Z drugiej strony nie mając pełnego wglądu w życie innych, trudno o obiektywizm i o zachowanie otwartego umysłu. Trudno też żywić sympatię do kogoś, kto robi wszystko, niekoniecznie świadomie, żeby tylko nie udało się go polubić. Tak pełną kontrastów historię stworzyła Małgorzata Warda. Pokazała przeróżne zachowania, często umotywowane konkretnymi doświadczeniami, niekoniecznie powszechnie akceptowalnymi. Wykreowała dyskusyjne charaktery i wniknęła w ich psychikę. Dzięki czemu widzimy niezwykłą relację matki z córką, podyktowaną wieloma przeciwstawnymi uczuciami, w których jednak miłość jest dominująca.

W tej historii jest wiele namiętności: miłość, nienawiść, zazdrość, zawiść, lęk... Podobne emocje towarzyszą też podczas czytania, co często utrudnia ocenę bohaterów, ale o to chodzi. Mamy do czynienia z wieloma perspektywami, które wpływają na nas podobnie, jak na mieszkańców zamkniętej górskiej społeczności. Co prawda wiemy więcej, bo narratorka – Agata, dopuszcza nas do tajemniczego życia matki. Stąd też widzimy ją w różnych przedziałach czasowych, zaczynając od jej dzieciństwa. Nie zmienia to jednak faktu, że kontrowersyjny styl życia Teresy nie ułatwia oceny sytuacji. Muszę przyznać, że Warda to mistrzyni manipulowania emocjami. Autorka pięknie pisze o uczuciach i ciekawie kreśli skomplikowane zależności. Poza tym historia jest dynamiczna, a ślady prowadzące do odkrycia prawdy są zawiłe i tajemnicze. Dlatego śmiało mogę napisać, że „Miasto z lodu” to bardzo dobra powieść, będąca idealnym wyjściem do gorącej dyskusji, którą ułatwić mogą znajdujące się na końcu książki pytania, dotyczące choroby psychicznej, małomiasteczkowej mentalność, działania mediów, oraz trudów dorastania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Słowami Hanny Banaszak " Gościu znużony, gościu znudzony,jeśli zabłądzisz kiedyś w te strony (...)". No właśnie, jeśli tylko zabłądzisz w te strony zostaw proszę kawy dwie krople, pyłek z rękawa lub najprościej słów kilka - daj się zapamiętać.

Zastrzegam sobie prawo do usuwanie wszelkiego rodzaju spamu oraz komentarzy anonimowych i wulgarnych.